Jelenia Góra 1958.
Jerzy Wiklendt. Fotografia
w 80. urodziny autora
Plac Ratuszowy i jego najbliższe okolice fotografowane przez 30 letniego wówczas inżyniera architekta. Dzisiaj, pół wieku później, dokładnie w 80 urodziny autora, mamy niebywałą sposobność, oglądania trzydziestu z kilkudziesięciu wybranych fotografii. Nigdy dotąd nie prezentowanych w takiej ilości i w takiej formie.
Jelenia Góra sprzed 50 lat, do jakiej przyjechał, wtedy jeszcze wrocławianin, Jerzy Wiklendt. Jakże inna od miasta ze wspomnień rodziców i własnego, dziecięcego pamiętania.
Uważne kadry, rzetelność i ciekawość jednocześnie. Światło rozświetlające szczegóły. Forma i treść pamięci. Brakujący element w obrazie miasta znanego od najwcześniejszych lat.
Już wtedy, przed pół wiekiem, widać było, że w centrum zainteresowania Jerzego Wiklendta znalazł się człowiek i efekty jego działalności. Z racji obranego zawodu, najważniejsze stały się dlań architektura i krajobraz.
Autor jedynej w swoim rodzaju wystawy, wychodzi z założenia, że krajobraz jest stale zagrożony zmianą funkcji w wyniku działalności człowieka. Dodaje przy tym, że interpretacja i utrwalanie zachodzących zmian, jest zadaniem świadomego fotografa krajobrazu.
Jerzy Wiklendt wielokrotnie podkreślał, że w fotografii interesuje go strona mentalna, emocjonalna i kompozycyjna, a nie tylko funkcja informacyjna obrazu fotograficznego. Dodaje przy tym, że wiedza o przedmiocie pozwala zwrócić uwagę na jego istotne i znaczące elementy oraz na pokazanie go w odpowiedniej formie. Do tej wiedzy o przedmiocie, fotografujący dokłada jeszcze swoją osobowość, temperament i charakter.
Jacek Jaśko
Zapraszając do oglądania wystawy unikatowych fotografii Jerzego Wiklendta, przypominamy, że ekspozycja jest częścią cyklu Jelenia Góra Pamięć Miasta prezentowanego przez Książnicę Karkonoską. Do końca roku zobaczymy jeszcze trzy premierowe wystawy, trójki wybitnych polskich fotografów: Ewy Andrzejewskiej, Tomasza Mielecha i Wojciecha Zawadzkiego.